My, czyli dumne i blade organizatorki Pierwszego Spotkania Olsztyńskich Blogerek, nie spoczywamy na laurach! Tak się nam podobało majowe spotkanie, też jako uczestniczkom, że zachciało nam się kolejnego babskiego spędu w klimacie blogowym! Co Wy na to?
Ponieważ Agata i Ola siedzą po uszy w temacie mamowym, parentingowym i macierzyńskim, taki właśnie będzie temat przewodni nowego spotkania - spotkanie mam blogerek z Olsztyna i okolic (bliższych i dalszych)!! Obiecujemy, że damy z siebie wszystko, że dostarczymy atrakcji i nowych informacji, trochę przyjemności, a trochę nauki i trochę dobrego jedzenia! Planowanie w toku, więcej informacji na temat miejsca, czasu i zapisów wkrótce :)
W poniedziałek tak właśnie robiłyśmy plany i obmyślałyśmy spotkaniowe strategie - na poważnie i ponuro :) Czyli z bezowy tortem z jagodami, lataniem z aparatem, szaleństwami z Alą i plotami! Tak jest właśnie najlepiej!
Zapraszamy do śledzenia informacji na blogu, bo tu regularnie i na bieżąco będziemy wrzucać informacje na temat spotkania. Jeśli coś Wam umknie, to na blogu będzie można to znaleźć :)
suuuuper! już się nie mogę doczekać! :D
OdpowiedzUsuńChętnie wybiorę się na takie spotkanko!:)
OdpowiedzUsuńMogę się dołączyć do klubu Olsztyńskich Blogerek? :) W końcu jestem jedną z Was ^^
OdpowiedzUsuńZapraszamy serdecznie:)
UsuńSuper dziewczyny! Fajnie, że rozkręcacie olsztyńską blogosferę :)
OdpowiedzUsuńW sierpniu zostanę babcią! Czy też mogę wziąć udział? W końcu wnuk to też dzieciaczek :-)
OdpowiedzUsuńno! dobrze godają polać im.. oranżady ;)
OdpowiedzUsuńłeeee, tylko oranżady? :)
UsuńJuż się nie mogę doczekać i oczywiście już się zapisuje (chyba że to jeszcze nie pora)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie pora:)
Usuńa i jakbyście potrzebowały pomocy - to JESTEM
OdpowiedzUsuńZ bólem serca i zazdrością życzę udanego spotkania ;) Mamą jeszcze nie jestem, więc temat nie mój. Ale czekam na kolejne "ogólne" spotkanie Olsztyńskich Blogerek i w razie czego służę pomocą :)
OdpowiedzUsuńCześć,
OdpowiedzUsuń1. Też jestem z Olsztyna;
2. Też płci Waszej;
3. Również piszę bloga (chyba z dziewięć lat... z przerwami... ale to zawsze dziewięć, co i podziw, i grozę wzbudza);
4. Mam dziecię półtoraroczne, ale o nim nie piszę, czasem tylko coś wspomnę (że ochrona danych, bla bla)
5. Chętnie bym się zsocjalizowała;
Jakby był deficyt miejsc, to ja na spęd bardzo chętnie. I do klubu też. No, jakby coś, to ja na tak. :)
a ja już dawno dawno wysłałam mój baner, do "poznajmy się" i nie ma nic :(
OdpowiedzUsuńJak nie ma jak od dawna jest na pasku bocznym po prawej stronie :)
Usuń